Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 14
Pokaż wszystkie komentarzeTradycja. Tam samo jak wspomniane juz pozdrawianie sie na szlakach gorskich czy na lodziach. Masz swoje zdanie na ten temat ktorego nikt nie zmieni. Ok takie czasy.. Motocykl moze miec kazdy. Jedni to tacy co chca tylko zapierdalac, a sa tez tacy co kochaja cala otoczke towarzyszaca motocyklom. Kiedys nas bylo niewielu, jakis inny motocykl widzialo sie kilka razy przez caly sezon. Dzisiaj? Setki dziennie... Wiadomo sa bardziej dostepne, ulatwiaja podroz do pracy w zatloczonych miastach, czy po prostu daja nam przyjemnosc z jazdy. Niestety wraz z wzrostem ilosci kierowcow jed osladow zanika ich "elitarnosc". Na szczescie nadal wiekszosc moich znajomych to tacy co zarazili sie tym od malego. Pasja rozwijala sie w nich latami, motocykle staly sie czescia ich zycia. Nie tylko srodkiem transportu, ale czyms co te zycie okreslilo. Nie dyskryminuje tu tych co np w wieku 40lat mieli kaprys kupna maszyny, czy nawet dresikow jezdzacych po S8 300kmh w trampkach. Kazdy ma swoj sposob na to. Jednak mam prosbe abys postaral sie nad tym zastanowic, zrozumiec i uszanowac tych "innych". Ps. Jesli bede gdzies mijac twoj kask pozostawiony przy drodze, badz pewien ze pozdrowie cie.. Choc nie bede wiedzial kto tam zginal, dlaczego i w jaki sposob... Obudzi sie we mnie smutek i pomysle chociaz przez jakis czas o bracie czy siostrze co odeszli.
OdpowiedzBrak odpowiedzi do tego komentarza